Biała zimo mroźna,
oferujesz nam lazur
fiołkowy róż z bielą tańczy wesoło
o zachodzie słońca.
Nad jeziora zmrożoną taflą
rozpalasz czerwone ogniki
by me oczy nacieszyć złudnym
ciepła darem.
Ja wpatrzona w ten pryzmat
daję się zaczarować i omamić
zimowo i odpłynąć do lata.
Ono jeszcze daleko,
ale ty wiesz to lepiej
pani świata mojego
zauroczyć mnie chciałaś.
Ja zatrzymam te chwile
w sercu ciepłym ogrzeje
i zamienię pór roku
bukiet cały w nadzieję.
Na radosne w nich chwile,
barw tysiąca rozniecę,
w lawendowej krainie
spocznę z tobą i zginę
w tajemnicach natury,
tak jak lubię się skryję.
Tam mnie znajdziesz
gdy zechcę
tam się zgubię i może
kiedyś znowu się spotka
lato z zimą w kolorze,
który w sobie zatrzymam …..
Kategoria: W kolorach
Świat biały jest …
Świat biały jest, coraz rzadszy to widok
w tych stronach więc zachwyca.
Molowany niczym węglem kreski,
wprawnym ruchem w szkicowniku artysty
obraz ten powstaje gdy my jeszcze śpimy.
Mrok zakrywa go płótnem śniegu nitką utkanym,
to przed wzrokiem ciekawskich, to przed mrozu smaganiem.
Bo w zimowym pejzażu urok piękna ukryty,
delikatny, ulotny skrawek świata otwiera,
byśmy mogli go chwalić i podziwiać do woli.
W chmurnym dzionku i w słońcu, białej nocy i świcie.
By obudził w nas dziecko które drzemie w ukryciu,
chcąc przeczekać, przemilczeć i podziwiać te chwile
gdy śnieg pada za oknem, zamknąć pod powiekami
widok niespotykany, od dzieciństwa kochany.
Świat ten biały zachwyca więc zamykam go w sercu
i zostanie głęboko w jego wnętrzu ukryty
tak jak skarb, tak jak miłość do tych czasów ulotnych,
w których każdy z nas myślał, że są wieczne, że nasze.
Czar lata
Letnie ciepłe powietrze otula moje serce,
krainę która czeka na jego dotyk.
Muśnięcie, zaklęcie, czary i tajemnice
ukryte odkryte dla wielu, nie dla mnie.
Mam ciało i dusze,
mam materię i ducha.
Mogę wszystko.
W ciepły letni poranek witam się z niebem
dzisiaj bezchmurnym, choć wczoraj burzowym.
Zaczynam wędrówkę ponad ziemskim światem.
Wychodzę na zewnątrz, nie zamykam drzwi,
letni podmuch, letni zapach wdziera się wszędzie.
Ponad konarami drzew śpiewają ptaki
wesołą melodię bez nut i bez tekstu.
Zakochałam się w tym lecie.
Co jeszcze przyniesie ?
Kto wie ?